mnie też, głupotą i przeświadczeniem o własnym i oryginalnym poczuciu humoru. To zdanie padało chyba na każdym forum czarnoskórego aktora.
Faktycznie. A z moich osobistych obserwacji jestem w stanie zaryzykowac stwierdzeniem, ze Will rowniez gra zawsze meskie role. Tez to zauwazyles czy tylko mi sie wydaje ?
Deadshot to nie Deathstroke i poza tym w Legionie Samobójców nie był on przedstawiony jako Floyd Lawthon więc jest to jakieś usprawiedliwienie ;)
Zauważyłem to jakiś czas temu. Nie wiem czy takie wybiórcze podejście do ról, pod tym właśnie kątem, jest ok.
Widocznie najlepiej się czuje w takich rolach. Czekam aż w końcu zagra białego, no bo ile można grać rolę czarnego?