Vegeta lepszy. Ma niezłe oko i jakiś tam sposób, do pokazywania brutalności w swoich filmach.
Są grubo przerysowane i są po prostu "produktem' a nie filmem. Jednak "Botoks" bardzo mi się podobał - straszno i śmieszno. Po tym co przeżyłem w paru polskich szpitalach wcale nie uznałem sytuacji pokazanych w filmie, za mało prawdopodobne.