Dawka humoru dość niska a spodziewałem się wyższej, wiedząc że głównymi bohaterami są minionki. Film czasami nudny i nieciekawy podpiera się momentami wywołującymi uśmiech. Szczególnie polecany młodszej (do 10 lat) publice. Z brak laku można poświęcić złotówki na seans tego filmu w kinie, lecz przy ciekawszym repertuarze, nie opłaca się.
popieram,oglądałem z dzieciakami 12-17 lat.Szczególnie patrzyłem na ich reakcje,zero uśmiechu,wręcz znudzenie,a ja 2 x usnąłem,chociaż byłem wyspany. Początek i koniec nie jest zły,ale reszta!!!!!!!!!!!!
Również zgadzam się w 100% z Twoją opinią. Oglądaliśmy z córką dwie poprzednie części i pomimo tego że minionki były tam postaciami drugoplanowymi to historie były opowiedziane dużo fajnej i spójne. Trzecia część zrobiona jakby na siłę. Mnie osobiście brakowało Gru. Bardzo lubię jego postać. Wielkim plusem jest muzyka z epoki, której jestem fanem
Jak dla mnie bajka ok, choć momentami faktycznie się dłużyła. A najbardziej brakowało mi fajnych minionkowych kawałków, takich w "Jak ukraść księżyc 2".
:-(
Dla dzieci do 10 lat? Byłam (4 i 6 lat) i nie polecam... w porównaniu do dwóch poprzednich części bardzo dużo przemocy i jakaś mało ciekawa fabuła. Są bajki, które moje dzieciaki oglądają wiele razy, podobają się im (Auta, Ralph Demolka, Sezon na misia itp.), a z Minionków wyszli z kina z obojętnymi minami.
Liczyłam na o wiele więcej, bo w końcu to Minionki, a już nie pamiętam, kiedy animacja mnie tak rozczarowała. :/ Obie części "Jak ukraść księżyc" o wiele lepsze od tego filmu.
Zgadzam sie, choc przyznam, ze mnie nie rozczarowal, bo nie spodziewalam sie po nim wiele. Poczatek nawet ok, ale pozniej watek z Anglia i walka o korone, do bolu przypominal inne scenariusze filmow, ktore kiedys bawily. Jedynie moze sympatyczne zakonczenie, ktore nawiazuje do Pierwszej czesci filmu, jak dla mnie, najlepszej i najoryginalniejszej w swoim wydaniu.
Wzięłam do kina dwóch dziesięcioletnich chłopców, którzy nie mogli się doczekać filmu, a podczas seansu co chwilę zerkali na zegarek. Ja też się nudziłam, niektóre momenty były niezłe ale ogólnie żałuję, że uległam namowom i kupiłam bilet na ta bajkę. Jeszcze nie widziałam Inside Out ale już wiem, że spodobałoby mi się dużo bardziej.