Podzielam opinie. Rozumiem rozrywka ale jakiś gram realizmu
Ochrona prezydenta to banda ślepych nieudaczników. Wpada do pokoju pełnego zamachowców strzela z broni automatycznej i nikogo nie trafia. Oprócz głównego bochatera nikt nic nie umie, tak jakby pierwszy raz w życiu trzymała broń.